Metody laminowania folii
6 gru 2016 14:43
Laminowanie folii na stałe weszło do techniki produkowania opakowań giętkich; nie do pomylenia sš np. opakowania artykułów spożywczych bez laminowania. Nie chodzi już o zastanawianie się, czy zastosować materiał laminowany, lecz o to, jakš metodę laminowania wybrać z punktu widzenia jakoci i kosztów.
W niniejszym artykule porównano dwie metody laminowania: z rozpuszczalnikami (LH) i bez rozpuszczalników (LF).
Po co w ogóle laminuje się materiały na opakowania giętkie? Decyduje o tym fakt, że sam materiał na opakowanie często nie spełnia stawianych mu wymagań, takich jak np.:
Ľ zwiększenie trwałoci opakowanego towaru,
Ľ ochrona przed uszkodzeniami mechanicznymi, wiatłem, zimnem czy zmianš zapachu, przepuszczaniem pary wodnej lub gazów,
Ľ zagadnienia higieny,
Ľ zdolnoć do szczelnego zamknięcia,
Ľ podwyższenie atrakcyjnoci opakowania przez odpowiednie wykończenie,
Ľ poprawienie właciwoci potrzebnych przy pakowaniu.
Dobrym rozwišzaniem spełniajšcym wymagania odnonie do wytrzymałoci i szczelnoci na wiatło, zapach lub gaz jest potrójne połšczenie, np. folii PET lub BOPP z foliš aluminiowš i LDPE. Takie połšczenie jest obecnie najlepszš alternatywš dla szkła lub blachy. Potwierdza to wzrost udziału folii z tworzyw sztucznych w rynku opakowań.
Przy porównywaniu maszyn do laminowania z rozpuszczalnikiem z maszynami bez rozpuszczalnika zwraca się uwagę przede wszystkim na to, że maszyny LF nie majš kanału suszšcego (rys. 1). Nanoszony klej zawiera 100% ciał stałych i dlatego zbędne jest kłopotliwe suszenie (odparowywanie) rozpuszczalnika, co jest konieczne przy maszynach LH. Znajduje to odzwierciedlenie w kosztach.
Na pierwszy rzut oka technika LF jest prostsza. Jednym z podstawowych wymagań technologicznych jest jednak pewne prowadzenie przez maszynę obu wieżo sklejonych wstęg i bezproblemowe ich nawinięcie. Przy technice LF jest to trudniejsze niż przy metodzie LH, gdyż poczštkowa przyczepnoć jest niższa i na skutek tego obie wstęgi nie od razu przylegajš do siebie. Wymaga to odpowiedniego know-how, zarówno przy laminowaniu, jak i przy konstruowaniu maszyn.
Jednakże metoda bez rozpuszczalników jednoznacznie sprawdziła się i weszła na rynek. Gdy w 2000 roku stosunek udziału w rynku wynosił 40% dla metody LH i 60% dla LF, to przewiduje się, że w 2005 roku ten stosunek wyniesie 20% do 80% na korzyć metody bez rozpuszczalników. Potwierdza to fakt, że obecnie ok. 95% inwestycji w maszyny dotyczy urzšdzeń typu LF. Jednym z powodów tego kierunku rozwoju sš koszty laminowania, które w przypadku metody LF sš niższe nawet do 30%. Innš tego przyczynš jest fakt, że dzi za pomocš nowoczesnych klejów bez rozpuszczalników można z dobrš jakociš łšczyć znacznš częć folii przeznaczonych na opakowania giętkie. Jednakże ze względu na szczególnie wysokie wymagania odnonie do sterylnych warunków, trwałoci połšczenia i przezroczystoci często za jeszcze korzystniejszš uważa się metodę LH.
Przy dozowaniu i nanoszeniu kleju stosowana jest technika trój- lub czterowałkowa. Zalety techniki trójwałkowej to: łatwe ustawianie szczeliny między wałkami i niewrażliwoć na zanieczyszczenia, mniejszy nakład pracy przy czyszczeniu i krótsze przygotowywanie do pracy, wysoka prędkoć przy łšczeniu wszystkich materiałów z wyjštkiem aluminium i PET. Za technikš czterowałkowš przemawia wyższa prędkoć przy tych dwu ostatnich materiałach oraz wyższa elastycznoć przy wyborze szerokoci roboczej, gdyż ăkšpiel klejowaÓ, wykazujšca tylko niewielkie wnikanie powietrza, może być ustawiana na całej szerokoci. Obie techniki nanoszenia spotyka się na rynku i wybór należy szczegółowo okrelić analizujšc potrzeby użytkownika.
Jakoć nawinięcia gotowego zwoju jest okrelana przez takie parametry, jak regulacja naprężenia wstęgi, technika nawijania i systemy stabilizacji temperatury wstęgi (rys. 2). Maszyna typu LF powinna być wyposażona w odwijanie i nawijanie z automatycznš regulacjš naprężenia, która może być dokładnie ustawiona w zależnoci od materiału. Ważna jest też możliwoć automatycznego podwyższania lub obniżania naprężenia wstęgi.
Z porównania obu metod laminowania wynika, że za metodš z rozpuszczalnikiem przemawiajš: uniwersalne możliwoci stosowania, szybkie schnięcie kleju i wysoka przyczepnoć końcowa połšczonych materiałów, natomiast główne zalety techniki bez rozpuszczalnika to niższe koszty produkcji (wraz z kosztami inwestycji) oraz uniknięcie problemów z wychwytywaniem i utylizacjš pozostałoci rozpuszczalnika. Szczególnie ten ostatni aspekt jest ważny, gdyż zaostrzajš się przepisy dotyczšce ograniczania emisji rozpuszczalników oraz rosnš wymagania odnonie do obniżania poziomu pozostałoci rozpuszczalnika w laminowanym materiale.
Przemysł oferuje obecnie różne maszyny do uszlachetniania zadrukowanej wstęgi, tak że w jednym przebiegu można uzyskać laminowany materiał z odpowiedniš powierzchniš. Nowoczesna technika napędu za pomocš pojedynczych silników AC poprzez ăelektroniczny wałÓ pozwala na współpracę różnych modułów maszyny.
Powszechnie stosowane rodzaje uszlachetniania, jak np. lakierowanie ochronne czy nakładanie powłok uszczelniajšcych, mogš być wykonywane w zespołach drukujšcych fleksograficznych lub wklęsłodrukowych, przy czym o wyborze techniki decyduje przede wszystkich niezbędna iloć nanoszonego rodka (rys. 3). Kombinacja omiokolorowej maszyny fleksograficznej z zespołem wklęsłodrukowym do uszlachetniania jest często stosowana do nanoszenia powłoki uszczelniajšcej na zimno na materiał typu BOPP do opakowań na czekoladę lub lody. Uzupełnienie o zespół laminujšcy LF zaleca się przy dużych zleceniach.
Sš to tylko dwa przykłady. Ważne jest, że przy wyborze techniki laminowania LH lub LF na oddzielnej maszynie bšd w kombinacji z odpowiednim modułem w systemie inline zawsze decydujš wymagania stawiane przez produkt końcowy. Każdy osobny przypadek planowanego zastosowania należy oceniać indywidualnie, aby dobrać optymalnš technikę.
Na podstawie artykułu Bernda Hoffmanna ăKaschierverfahren im VergleichÓ z ăFlexo+Tief-DruckÓ nr 5/2003 opracował ZZ