Znaczšcym elementem pejzażu polskiej poligrafii jest tzw. poligrafia kocielna, na którš składa się wiele wietnie wyposażonych zakładów, nierzadko działajšcych na potrzeby własnych wydawnictw (m.in. Drukarnia i Księgarnia w. Wojciecha, Wydawnictwo i Drukarnia Diecezji Pelplińskiej ăBernardinumÓ, Drukarnia Sióstr Loretanek). Do tego grona należy również znana od lat na naszym rynku Drukarnia Księży Werbistów w Górnej Grupie, którš mielimy okazję ostatnio odwiedzić.
Zgromadzenie Księży Werbistów powstało w roku 1875. Jest zgromadzeniem misyjnym i działa w 56 krajach wiata; każdy kraj stanowi odrębnš tzw. prowincję, a stolica zgromadzenia znajduje się w Rzymie.
W Polsce księża werbici działajš od roku 1923, kiedy to założyciel polskiej prowincji o. Tomasz Puchała rozpoczšł budowę Domu Misyjnego w Górnej Grupie. Powstały tam również wydawnictwo i drukarnia. Do roku 1939 redaktorem naczelnym wydawnictwa był o. Stanisław Kubista, który zarzšdzał również drukarniš i pracami organizacyjnymi. 13 czerwca 1999 r. w uznaniu jego zasług papież Jan Paweł II dokonał jego beatyfikacji. Błogosławiony o. Kubista jest obecnie patronem drukarni.
Po roku 1945 wydawnictwo zostało przeniesione do Warszawy, gdzie mieci się do dzisiaj, natomiast drukarnia działała przez dłuższy czas w pobliskich Laskowicach, by w roku 1997 ostatecznie powrócić do Górnej Grupy.
Obecnie drukarnia zajmuje powierzchnię około 1700 m2; w oddzielnym budynku znajdujš się pomieszczenia biurowe. Naszymi przewodnikami podczas zwiedzania drukarni i działów pomocniczych byli ks. Michał Janoszka SVD Đ dyrektor drukarni oraz Gabriela Maziejuk Đ dyrektor techniczny.
Drukarnia specjalizuje się w produkcji dziełowej (ksišżki, albumy, katalogi, przewodniki), która stanowi ok. 40% ogółu produkcji; ok. 30% to czasopisma, 20% Đ akcydensy, a 10% Đ kalendarze. Zakład dysponuje przygotowalniš, w tym tradycyjnym montażem, który jednak stopniowo jest coraz bardziej ograniczany, ponieważ 80% zleceń wykonywanych jest technikš CtP. Drukarnia korzysta w tej dziedzinie z usług dwóch nawietlarni CtP: Ergo BTL w Warszawie i Wers Design w Bydgoszczy, a częć klientów dostarcza od razu gotowe płyty. Maszyny drukujšce to przede wszystkim pełnoformatowy 4-kolorowy Roland 700, który pracuje od 5 lat, ale Đ jak mówi dyr. Gabriela Maziejuk Đ jest bardzo dobry i jego wymiana nie jest na razie przewidywana. Będzie natomiast wymieniony 2-kolorowy Heidelberg SORMZ na półformatowš 5-kolorowš maszynę z opcjš 4 kolory + lakier. Jest to najnowsza inwestycja drukarni, która chce skorzystać przy tym zakupie z funduszy unijnych. W zwišzku z tym Đ co podkrela o. Michał Janoszka Đ to, jakiej marki będzie maszyna, zależy od wielkoci dotacji i wyniku przetargu, którego ogłoszenia wymagajš procedury Unii Europejskiej. We wniosku podaje się tylko jej wymagane parametry techniczne. Przewidywany zakup maszyny ma nastšpić w II półroczu 2005 roku. Jako główny powód wymiany maszyny pani dyrektor Maziejuk podaje zmniejszajšce się nakłady i większe wymagania klientów: Wykonanie nakładu 5000 egz. na 2-kolorowej maszynie jest nieopłacalne Đ zbyt dużo przelotów, za długo to trwa. A jeli jeszcze klient życzy sobie uszlachetnić druk czy choćby zabezpieczyć zwykłym lakierem offsetowym, to dodatkowy zespół jest niezbędny.
Kolejnš maszynš jest 2-kolorowy Dominant w formacie B2, który drukuje w układzie kolorów 1/1 i 2/0.
Zakład dysponuje też rozbudowanš introligatorniš z liniami do oprawy broszurowej Ehlermann i zeszytowej Mller Martini oraz złamywarkami Stahl, MBO, krajarkami Seypa, Wohlenberg i dwoma trójnożami Wohlenberga. Znajduje się tu również urzšdzenie do pakowania w folię termokurczliwš.
Choć drukarnia Đ jak była już o tym mowa Đ powstała na potrzeby zgromadzenia, to z czasem bardzo rozwinęła działalnoć usługowš, co wišzało się również z rozwojem parku maszynowego. Obecnie prace przeznaczone dla werbistów stanowiš nie więcej niż 10-15% ogółu zleceń. Zakład obsługuje przede wszystkim wydawnictwo Verbinum Đ jest to kilkanacie tytułów rocznie w niewielkich nakładach do 1000 egzemplarzy. Drukowany jest tu również miesięcznik ăMisjonarzÓ w nakładzie kilkunastu tysięcy, poza tym kalendarze, ulotki i inne akcydensy, w tym na potrzeby werbistów m.in. w USA (gdzie kawalerem prowincji został Polak i od 2 lat działajš polskie parafie) i Ghanie, czyli jest to produkcja eksportowa. Do Stanów Zjednoczonych można by drukować więcej Đ wyjania ksišdz dyrektor Michał Janoszka Đ bo jestemy w stosunku do USA atrakcyjni cenowo, ale koszty transportu lotniczego sš zbyt wysokie, a przesyłka statkiem trwa 2-3 miesišce. Zdarzyło się, że w okolice Los Angeles szybciej dotarła faktura niż zamówione druki.
Zdecydowana większoć produkcji to zlecenia zewnętrzne. Drukarnia ma wielu stałych klientów; należš do nich m.in. Wydawnictwo Branżowe UNIT (kilkanacie tytułów czasopism), Akapit Press, Via i Via Nova (albumy), Wydawnictwo Młotkowski (wydawnictwa nietypowe, m.in. monumentalne wydanie ăPana TadeuszaÓ w skórze, ze złoceniami, w formacie A3), Wydawnictwo Media Lab, Wydawnictwo Duszpasterstwa Rolników, a także wiele agencji reklamowych (kalendarzyki, plakaty, ulotki). Wykonujemy niskie nakłady, robimy to szybko, więc nie brakuje nam klientów, bo duże drukarnie albo w ogóle takich zleceń nie realizujš, albo dajš długie terminy Đ tłumaczy dyrektor Maziejuk. Đ Nasza ădziałkaÓ jest taka trochę niszowa, dlatego też mamy klientów z całego kraju: z Warszawy, Wrocławia, Zielonej Góry, Piły; najmniej natomiast z Bydgoszczy i Gdańska, choć to dużo bliżej. Współpracujemy także z innymi drukarniami wykonujšc dla nich oprawę lub druk plano.
Magnesem zarówno dla klientów, jak i współpracowników sš z pewnociš posiadane przez zakład certyfikaty: ISO 9001:2001 uzyskany w roku 2000 na 75-lecie drukarni oraz o 2 lata póniejszy ISO 14001. Stanowiš one potwierdzenie jakoci i dobrego zarzšdzania produkcjš, co jest ważne zwłaszcza dla klientów zagranicznych (tu warto wspomnieć, że oprócz druków dla zagranicznych prowincji werbistów drukarnia wykonuje też zlecenia dla klientów zewnętrznych Đ ostatnio był to kalendarz dla firmy z Niemiec). Nie zdarzyło się jednak Đ jak twierdzš nasi rozmówcy Đ żeby posiadanie ISO było niezbędnym warunkiem otrzymania zlecenia.
Innym praktycznym ăcertyfikatem jakociÓ było otrzymanie przez drukarnię w 2003 roku nagrody publicznoci w Turnieju Drukarń o Złotš Czcionkę. To wyróżnienie dyrektor Gabriela Maziejuk szczególnie sobie ceni i zapowiada, że nie jest to ostatnia nagroda uzyskana przez drukarnię.
Zakład często otrzymuje również oficjalne podziękowania za wykonane usługi.
Obecnie w drukarni zatrudnionych jest 80 osób. Zakład powoli, ale konsekwentnie się rozwija; była już mowa o planowanym zakupie nowej maszyny, a pytana o następne inwestycje dyrektor Maziejuk mówi, że będzie to albo własne CtP, albo wymiana urzšdzeń introligatorskich Đ urzšdzenia do oprawy zeszytowej bšd broszurowej klejonej.
Jeden z głównych celów istnienia drukarni to wsparcie zgromadzenia, które poza tym i rodkami z państwowego funduszu kocielnego nie dysponuje innymi możliwociami finansowymi. A potrzeby Đ jak przyznaje ks. Michał Janoszka Đ sš duże; rodki sš wykorzystywane przede wszystkim na kształcenie misjonarzy, zwłaszcza naukę języków, oraz na wsparcie starszych i chorych członków zgromadzenia, którzy po powrocie z misji praktycznie sš pozbawieni rodków do życia. W Górnej Grupie prowadzony jest dom dla takich księży potrzebujšcych opieki i wsparcia.
Tak więc można powiedzieć, że drukarnia pracuje na szlachetny cel. Tym bardziej jej rozwój jest pożšdany. Wiele nadziei jest obecnie wišzanych z nowš maszynš. Może jej zakup pozwoli też na uruchomienie biura handlowego w Warszawie przy wydawnictwie Verbinum, o czym, jak twierdzš nasi rozmówcy, myleli już od jakiego czasu, jednak nie pozwalały na to ograniczone moce produkcyjne. Teraz jest szansa, że i to się zmieniÉ