Norma ISO 12647-2 i system certyfikacji we współczesnych systemach proofingu
6 gru 2016 14:48
Prace nad normalizacją procesów wykonywania wyciągów barwnych oraz odbitek próbnych i nakładowych rozpoczęto już w 1989 roku.
W ramach tych prac przewidziano opracowanie kompleksu następujących norm:
• Część 1. Definicja parametrów technicznych i metody ich badania (2)
• Część 2. Kontrola procesów wykonywania wyciągów barwnych oraz odbitek próbnych i nakładowych w technologii offsetowej (3)
• Część 3. Drukowanie gazetowe
• Część 4. Drukowanie wklęsłe
• Część 5. Drukowanie sitowe
W listopadzie 2004 zostało opublikowane nowe, zmienione wydanie normy ISO 12647. Norma ISO 12647-2 tworzy bazę dla standaryzacji procesu drukowania, którą w roku 2003 opublikowała Federalna Izba Druku i Mediów (bvdm, Niemcy). Ta standaryzacja może być zamówiona w postaci segregatora (193 strony DIN A4) z arkuszami uzupełniającymi. Ponieważ publikacja ta w swoich instrukcjach wychodzi poza zakres ISO 12647-2, będzie ona stanowiła bazowy materiał do sterowania barwą w drukarni.
Standard wydawniczy
W1997 roku z inicjatywy niemieckiej Federalnej Izby Druku i Mediów został opublikowany po raz pierwszy standard wydawniczy dla drukarń, wydawnictw i agencji reklamowych. Oprócz technicznych wytycznych dotyczących przygotowania danych cyfrowych dla procesu drukowania, które bazują na normie ISO 12647, zdefiniowano tolerancje dla cyfrowych kontraktowych odbitek próbnych. W ten sposób agencje reklamowe, studia reprodukcyjne, wydawnictwa oraz drukarnie otrzymały narzędzie, które stanowi bazę do współpracy i wzajemnej komunikacji. W 2004 roku standard wydawniczy doczekał się czwartego, poprawionego wydania. Standard ten określa m.in.:
• System proofingu musi symulować jeden z pięciu określonych w standardzie warunków drukowania.
• Na odbitce kontrolnej musi być miejsce na komentarze, gdzie będą się znajdować: nazwa pliku, data wykonania, zastosowane ustawienia systemu sterowania barwą (CMS). Musi być umieszczony pasek kontrolny Ugra/Fogra.
• Ustalone są warunki pomiaru przy wykonywanych analizach, na podstawie których określono, że:
dla proofa analogowego:
– Średnia wartość ∆E dla wszystkich L*a*b* – różnice kolorystyczne – 4
– Maksymalna wartość ∆E dla wszystkich L*a*b* – różnice kolorystyczne dla pól koloru – 10
– Tolerancje dla kolorów pierwszorzędowych – 5
– Maksymalna odchyłka podłoża drukowego – 3;
dla proofa cyfrowego:
– Średnia wartość ∆E dla wszystkich L*a*b* – różnice kolorystyczne – 4
– Maksymalna wartość ∆E dla wszystkich L*a*b* – różnice kolorystyczne dla pól koloru – 10
– Tolerancje dla kolorów pierwszorzędowych – 2,5
– Maksymalna odchyłka podłoża drukowego – 3, gdzie ∆E jest miarą odległości między dwiema pozycjami barw w przestrzeni barw (na przykład między odbitką drukarską a proofem).
Można przyjąć, że standardowy obserwator zauważa różnicę barw następująco:
0 < ∆E < 1 – nie zauważa różnicy,
1 < ∆E < 2 – różnicę zauważa jedynie doświadczony obserwator,
2 < ∆E < 3,5 – różnicę zauważa także niedoświadczony obserwator,
3,5 < ∆E < 5 – zauważa wyraźną różnicę barw,
5 < ∆E – obserwator odnosi wrażenie dwóch różnych barw.
Powyższe dane są danymi statystycznymi, sprawdzonymi doświadczalnie. Ze względu na faktyczną nierównomierność przestrzeni CIELab zalecana jest ostatnio ∆E2000.
Nietrudno zauważyć, że w przypadku proofa cyfrowego zaostrzone zostały – i to znacznie – wartości tolerancji dla kolorów pierwszorzędowych, czyli CMYK. Stanowią one połowę wartości dla proofa analogowego. Zakładając, że urządzenia typu Cromalin, Matchprint czy Ozasol są już prawie historią, jedynymi obowiązującymi wartościami są te dla proofingu cyfrowego. Zauważmy, że norma ISO 12647-2 mówi wyłącznie o wartości AE L*a*b*. Nie ma mowy o AE94 czy innych rodzajach tego parametru pomiaru różnic barwy, czyli chcąc nie chcąc jesteśmy zmuszeni do korzystania z tej nieciągłej przestrzeni po to, aby być całkowicie w zgodzie z normą.
Rysunek na stronie 60 pokazuje zakresy nieciągłości systemu Lab, w których duże wartości delty niekoniecznie muszą oznaczać dużą różnicę wizualną.
Niestety na niektórych urządzeniach po prostu nie da się uzyskać odpowiednich wartości odchyłek, o których mówi norma, mimo że wizualnie kolory wyglądają bardzo dobrze. Sytuacja ta znacznie zawęża grupę drukarek, które mogą spełniać funkcję proofa zgodnie z normą ISO 12647-2. W praktyce drukarka taka musi być sterowana odpowiednim rozwiązaniem software'owym. Jest to RIP rozszerzony o dodatkowe funkcje kalibracji i certyfikacji. Kalibracja standardowo podzielona jest na dwa procesy, czyli linearyzację i charakteryzację. Obydwie czynności pozwalają na zgranie urządzenia proofingowego z papierem, na którym będzie wykonywany wydruk do standardu lub oczekiwanej symulacji. Większość rozwiązań bazuje typowo na profilach ICC. Do skalibrowanego wydruku dołączany jest (zgodnie z opisem powyżej dotyczącym standardu wydawniczego) pasek kontrolny Ugra/Fogra. Pasek ten musi stanowić kontynuację wydruku i nie może być w jakikolwiek sposób odcinany od niego tak, aby stanowił jednoznaczny test pomiarowy. Moduł certyfikacji pozwala na pomiar spektrofotometryczny paska kontrolnego i porównanie otrzymanych wartości z wzorcem z normy lub własnym. Na koniec generowana jest etykietka kontrolna przyklejana na wydruku. Niektóre rozwiązania pozwalają na wydruk pełnego raportu certyfikacyjnego, na którym znajdują się wszystkie wartości delt dla każdego pola paska kontrolnego. Więcej na temat systemów proofingowych i certyfikacji można się dowiedzieć na stronie www.proofery.pl.