Oprawa twarda nie tylko dla kolekcjonerów
6 gru 2016 14:53
Ostatnio – po okresie wypierania jej przez technologie oprawy miękkiej i różne rodzaje szycia drutem – oprawa twarda znów stała się poszukiwana i można mówić o jej renesansie.
Stosowana jest także do książek drukowanych cyfrowo, zwłaszcza coraz popularniejszych fotoalbumów. Producenci maszyn introligatorskich nie mogli pozostać obojętni wobec tego trendu i proponują nowe rozwiązania. W ub.r. w firmie Takt Sp. z o.o. w Bolesławiu została zainstalowana pierwsza nie tylko w Polsce, ale i na świecie linia Müller Martini Diamant MC 60 Digital, umożliwiająca produkcję inline książek zarówno w oprawie twardej, jak i zintegrowanej. Nie była to pierwsza maszyna tego producenta w spółce Takt; dwa lata wcześniej rozpoczęły tam pracę linia Ventura do szycia nićmi bloków książkowych oraz Diamant MC 35 do produkcji książek w oprawie złożonej.
Firma Takt Sp. z o.o. powstała w 1991 roku i początkowo zajmowała się jedynie produkcją płyt CD/DVD. W 2008 roku zdecydowała się wzbogacić ofertę także o produkcję książek, które są sprzedawane wraz z płytami. Obecnie wytwarza 20 tys. książek w oprawie twardej w ciągu doby, a do grona jej klientów zaliczają się m.in. tacy wydawcy jak Edipresse, Wydawnictwo Bauer, Agora czy Świat Książki. O produkcji książek i o tym, jak sprawdzają się w niej maszyny firmy Müller Martini, mówi Adam Zając, wiceprezes firmy Takt Sp. z o.o. do spraw produkcji.
n W 2008 roku firma rozszerzyła działalność o druk książek. Jakie były powody tej decyzji?
Adam Zając: Firma postanowiła rozwinąć ofertę dla swoich klientów. Wzrost rynku produktów specjalnych, wydań fonograficznych w oprawie książkowej, zachęcił firmę do rozwoju w tej części poligrafii. Jednocześnie brak dobrego partnera w tym sektorze skłonił firmę do takiej inwestycji. Wiele drukarń, pomimo posiadanych mocy produkcyjnych, nie jest otwartych na innowacyjne podejście do książki. W naszym przypadku o książce należało myśleć w charakterze opakowania dla płyty CD, DVD.
n Takt Sp. z o.o. produkuje książki zarówno w oprawie miękkiej, jak i twardej. W ostatnich latach – przy ekspansji Internetu, e-booków oraz malejących nakładach książek drukowanych – oprawa twarda nie cieszyła się powodzeniem. Firma nie zawahała się jednak zainwestować także w linię do oprawy twardej – dlaczego?
A.Z.: Jest wiele osób, które potrzebują fizycznego produktu, dobrego opakowania, szlachetnej okładki; produktu, który można wstawić do prywatnej kolekcji. To ciągle duża grupa odbiorców, a w produktach typu „premium” to rosnący rynek. Takt w swoim portfolio produktów ma zarówno płytę CD, DVD, jak i drukowaną książkę, a to mogą zaoferować nieliczni.
n Jakie czynniki zadecydowały o wyborze urządzeń Müller Martini?
A.Z.: To dobra marka, o renomie na rynkach międzynarodowych, to maszyny sprawdzone i wytrzymałe. Niewątpliwą zaletą jest możliwość skonfigurowania linii produkcyjnej u jednego dostawcy – a tak jest w przypadku Müller Martini. Doceniamy również otwartość zespołu Müller Martini na powstające pomysły dotyczące tworzenia nowych produktów, które planujemy produkować na linii i z dużym powodzeniem już produkujemy. Dla nas to wielkie doświadczenie; jest to pierwsza zautomatyzowana linia do produkcji książek w naszym zakładzie, dlatego potrzebowaliśmy pewnego partnera. Można śmiało powiedzieć, że pracujemy na najlepszych maszynach. A proces dla określonej grupy produktów – książek w oprawie twardej lub miękkiej – jest w pełni zautomatyzowany.
n Jak Pan ocenia czasy przyrządu maszyn?
A.Z.: W przypadku standardowych produktów to zadowalające wyniki, zgodne z założeniami projektowymi.
n Takt Sp. z o.o. jest pierwszym w Polsce i na świecie nabywcą maszyny Müller Martini Diamant MC 60 Digital. Czy wiąże się to z kolejnym rozszerzeniem oferty o fotoalbumy? Jakie są doświadczenia firmy związane z eksploatacją tej maszyny?
A.Z.: Maszyna Diamant MC to druga, jaką zainstalowaliśmy w 2010 roku. Niewątpliwie szybkość jej ustawień sprzyja produkcji niskich nakładów. W porównaniu z maszyną Diamant 35 to zdecydowanie przyjemniejsze w obsłudze urządzenie. To nowa konstrukcja, a mankamenty „wieku dziecięcego” są marginalne.
n Czy firma miała okazję korzystać z autoryzowanego serwisu Müller Martini? Jeśli tak, jak go ocenia?
A.Z.: Tak, korzystamy, jednak maszyny pracujące w firmie Takt to nowe instalacje, dlatego nasze doświadczenia są dość skromne. Serwis jest dostępny, reaguje szybko, części zamienne nie stanowią problemu. W wielu przypadkach skorzystaliśmy z pomocy serwisu, chociaż problemy nie wynikały z awarii maszyny, lecz jedynie z chęci odbycia kolejnego szkolenia. Sądzę, że następne decyzje związane z usprawnieniami w produkcji książek będziemy podejmować przy współudziale Müller Martini. Współpraca z zespołem ludzi z Müller Martini to przyjemność i profesjonalizm.
n Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Iwona Zdrojewska
Artykuł sponsorowany