Poligraficzne wyzwania BTL
6 gru 2016 14:45
Kilkanaście lat temu najistotniejszym elementem projektów reklamowych była treść, która w znacznym stopniu przewyższała formę materiału promocyjnego. Dziś częściej złożoność pracy dominuje merytoryczną stronę produktu reklamowego.
W ślad za rosnącymi potrzebami agencji reklamowych podąża poligrafia. Inwestycje w unowocześnianie parku maszynowego oferującego zróżnicowane możliwości wykonania coraz bardziej skomplikowanych materiałów promocyjnych napędzają rynek poligraficzny.
Coraz nowszym wyzwaniom, jakie stawiają agencje BTL, stara się sprostać m.in. drukarnia Vilpol Sp. z o.o., która specjalizuje się przede wszystkim w pracach złożonych. Od kilku lat firma obserwuje rosnące wymagania reklamodawców i stara się tak dostosować park maszynowy, aby mieć możliwość wykonania nawet najbardziej skomplikowanych materiałów reklamowych.
Vilpol należy do najlepiej wyposażonych drukarń w województwie mazowieckim. Zatrudnia ok. 170 pracowników. Posiada 15 zespołów drukujących Heidelberga, w tym 4-kolorowy pełnoformatowy Speedmaster CD 102, a już w połowie lipca br. zostanie zainstalowana nowa 5-kolorowa maszyna pełnoformatowa Speedmaster 102-5+LX z wieżą lakierniczą. Firma dysponuje również 3 maszynami półformatowymi 2-, 4- i 5-kolorowymi.
Jedne z najnowszych nabytków to laser Lasercomb 1400x2000 mm do wypalania wykrojników oraz ploter Lasercomb B0 do wycinania makiet. Pozwoliły one na znaczne skrócenie czasu wykonania prac sztancowanych, a co za tym idzie zmniejszenie kosztów mających ogromny wpływ na cenę materiału reklamowego.
Szybkość transferu plików oraz jakość druku są czujnie kontrolowane przez nowoczesne studio CtP. Światłowody oraz własny FTP pozwalają na maksymalne skrócenie czasu przepływu plików do i od klienta.
W związku ze znacznym wzrostem zamówień na prace złożone kilka miesięcy temu firma zainwestowała w dwa dodatkowe automaty sztancujące, które wspomagają Bobsta. Ich cechą charakterystyczną jest to, że zamiast łapek posiadają igły. To rozwiązanie pozwala na szybsze oraz bardziej precyzyjne sztancowanie materiałów niestandardowych, kaszerowanych, o wysokich parametrach gramaturowych.
W ostatnim czasie drukarnię Vilpol optymizmem napawa fakt, iż najbliższa jej forma reklamy BTL doścignęła w rozwoju istniejącą już wcześniej formę reklamy ATL. To właśnie bowiem rozwój BTL wiąże się ściśle z rozwojem poligrafii.
Rozmowa z właścicielami drukarni Andrzejem Chełczyńskim oraz Mirosławem Pustołą.
Jakimi atutami może się pochwalić firma Vilpol przed wymagającymi Klientami z rynku europejskiego?
M.P.: Drukarnia Vilpol działa od szesnastu lat na polskim rynku. Z chwilą, gdy Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, otworzyły się nowe możliwości. Oferujemy szeroki zakres usług; wśród nich są usługi złożone, wymagające olbrzymiego nakładu pracy oraz podwyższenia standardu technologicznego i organizacyjnego. Jesteśmy w stanie sprostać potrzebom najbardziej wymagających Klientów nie tylko, by osiągnąć korzyści materialne, ale także dla satysfakcji zawodowej.
Na co firma kładzie największy nacisk?
A.C.: Nasze ostatnie inwestycje umożliwiły nam uniezależnienie się i obecnie oferujemy w pełni kompleksową obsługę poligraficzną, począwszy od naświetlenia pracy po druk, introligatornię, sztancowanie oraz dowóz pod drzwi Klienta. Inwestujemy w nowoczesność, przede wszystkim w automaty, które w znacznym stopniu usprawniają pracę, co przekłada się na skrócenie terminu realizacji, wzrost jakości oraz obniżenie ceny usługi.
Jak ocenia Pan rozwój poligrafii w Polsce w ciągu ostatnich trzech lat?
A.C.: Z moich obserwacji wynika, że ostatnie trzy lata były przełomowe dla polskiej poligrafii. Znaczny wpływ na to miała technologia CtP, która w dużym stopniu poprawiła szybkość oraz jakość wykonywanych usług. Otwarcie rynku UE umożliwiło łatwiejszy dostęp do nowych rozwiązań Đ mam na myśli większy wybór maszyn poligraficznych i oprogramowania. Pozwoliło to na wzbogacenie naszej oferty.
Jaki rodzaj produktów jest najczęściej wykonywany w drukarni Vilpol?
A.C.: Ponad połowa prac wykonywanych w naszej firmie to wyroby niestandardowe, złożone, wymagające dużego nakładu pracy: standy, hangery, wobblery, displaye. Jesteśmy wyspecjalizowani w pracy z innowacyjnymi produktami, przede wszystkim dlatego, że mamy duże doświadczenie w produkcji tego typu oraz odpowiednie maszyny.
Jakie nowe inwestycje planują Panowie w najbliższym czasie?
A.C.: Ostatnio została zainstalowana nowa giętarka, która zwiększy jakość i wydajność w dziale wykrojników. Obecnie trwają serie szkoleń dotyczące obsługi i oprogramowania prowadzone przez włoskich specjalistów. A już w lipcu zostanie zainstalowana nowa 5-kolorowa maszyna drukująca Heidelberg Speedmaster 102-5+LX z wieżą lakierniczą, która na pewno jeszcze bardziej usprawni nasze usługi.
Dziękuję za rozmowę.
Artykuł sponsorowany