(Prawie) wszystko o drukowaniu cyfrowym
6 gru 2016 15:00
„Drukowanie cyfrowe zrewolucjonizowało świat poligrafii.
Dzięki licznym zaletom, takim jak możliwość druku zmiennych danych, druk na żądanie oraz opłacalność przy drukowaniu małych nakładów, ciągle rozszerza swój udział na rynku poligraficznym. Obecnie drukowanie cyfrowe obejmuje ok. 15 proc. całego rynku poligraficznego w Europie (ok. 20 proc. w USA), a badania potwierdzają, że udział ten będzie wzrastał i w 2018 r. osiągnie 30 proc. udziału w rynku poligraficznym w Europie” – tak piszą we wprowadzeniu do swojej książki poświęconej tej właśnie technice drukowania autorzy Svitlana Khadzhynova i Stefan Jakucewicz. Pozycja ta pt. „Sposoby drukowania cyfrowego” ukazała się nakładem Wydawnictwa Politechniki Łódzkiej w serii „Monografie”; druk ukończono w lipcu br. Recenzentami byli prof. dr hab. inż. Svitlana Havenko i prof. dr hab. inż. Włodzimierz Gogołek.
O drukowaniu cyfrowym od dawna można było sporo się dowiedzieć m.in. z artykułów w czasopismach branżowych czy poświęconych mu konferencji, jednakże dotychczas wiadomości te nie zostały zebrane i usystematyzowane w ramach jednego wydawnictwa (przynajmniej na naszym rodzimym rynku), jak to ma miejsce w przypadku omawianej książki. Wydaje się, że czas na to był odpowiedni, zważywszy na coraz większy obszar zagarniany przez druk cyfrowy kosztem druku tradycyjnego.
Oddajmy ponownie głos autorom: „Rozwój drukowania cyfrowego, które wynaleziono ponad 20 lat temu, następował dość szybko. Początkowo szerokie zastosowanie znalazło drukowanie elektrofotograficzne, a obecnie najprężniej rozwija się drukowanie natryskowe (ang. ink-jet). Na początku drukowanie cyfrowe umożliwiało zadrukowywanie formatów A4 i A3, a obecnie przekroczyło już format A2. Długa dyskusja na temat porównywania jakości odbitek cyfrowych z klasycznymi w efekcie została rozstrzygnięta i obecnie można powiedzieć, że jakość odbitek cyfrowych dorównała jakości odbitek offsetowych, a ze względu na wybrane parametry może być nawet lepsza. Również wydajność maszyn druku cyfrowego wciąż rośnie i zbliża się do wydajności maszyn konwencjonalnych. Niewątpliwą zaletą drukowania cyfrowego jest to, że druk cyfrowy nie wymaga użycia agresywnej chemii i generuje mniej odpadów, przez co jego negatywny wpływ na środowisko naturalne jest znacznie mniejszy niż druku analogowego. Cyfrowy druk posiada teraz ugruntowaną pozycję na rynku poligraficznym z ponad miliardem odbitek A4 produkowanych rocznie.
Zastosowanie technik cyfrowych obecnie rośnie i migruje do takich obszarów przemysłu jak opakowania, druk dekoracyjny i funkcjonalny.”
W obszernym wprowadzeniu do książki znajdziemy m.in. definicję drukowania cyfrowego, jego krótką historię oraz zalety i wady w porównaniu z klasycznymi (analogowymi) technikami drukowania.
W poszczególnych rozdziałach omówiono rodzaje drukowania cyfrowego (elektrofotograficzne; natryskowe – inkjet, w ramach którego pokrótce omówiono też nanografię; termograficzne; magnetografia; jonografia; elkografia), przebieg ich procesów, stosowane maszyny i materiały (tonery, atramenty, głowice). Oddzielny rozdział poświęcono podłożom używanym w drukowaniu cyfrowym. Autorzy przedstawili także perspektywy rozwoju dwóch najbardziej rozpowszechnionych technik drukowania cyfrowego: elektrofotograficznej i natryskowej.
Książka jest bogato ilustrowana i zaopatrzona w praktyczny indeks.
Wydaje się jedynie, że jej nakład został skalkulowany dość ostrożnie, wynosi on bowiem 100 egzemplarzy. Jednakże w przypadku druku cyfrowego ewentualny szybki dodruk to nie problem; łódzka drukarnia Quick-Druk, która wydrukowała wspomniany nakład w ciągu kilku dni, w razie potrzeby upora się z nim migiem. IZ