Precyzyjna układanka
6 gru 2016 14:46

Rozmowa z Wernerem M. Dornscheidtem, prezesem zarządu Messe Dusseldorf GmbH Już teraz widać, że drupa 2008 przewyższy rekordową drupę 2000. Pod jakim względem? Werner M. Dornscheidt: Już w dniu oficjalnego zamknięcia terminu zgłoszeń wystawców - 31 października 2006 - widoczna była tendencja, że drupa 2008 będzie największymi targami print media w swojej ponad 50-letniej historii. Cały teren targów o powierzchni 170 000 m2 został w pełni zarezerwowany przez 1800 wystawców. Także w nowo wybudowanej hali 8b, równoległej do hali 8a po północnej stronie terenów targowych, nie ma wolnej powierzchni. Proszę sobie wyobrazić powierzchnię równą 40 boiskom piłkarskim - to daje pojęcie o całkowitej powierzchni wystawienniczej. Oczekujemy także 400 000 zwiedzających z ponad 50-procentowym udziałem gości z zagranicy. Kiedy będzie znana ostateczna liczba wystawców? W.M.D.: Pewne jest, że obecna liczba 1800 wystawców jeszcze wzrośnie. Wynika to m.in. z faktu, że wielu wystawców jest ujętych w zbiorczych zgłoszeniach przesłanych przez ministerstwa gospodarki poszczególnych krajów. Dopiero potem będą oni wydzieleni osobno jako wystawcy, kiedy zostanie dokonany ostateczny przydział do hal wystawienniczych. Ze względu na procedurę planowania i podziału na hale będziemy mogli podać dokładną liczbę dopiero we wrześniu 2007. Jak wytłumaczyć długi okres między terminem zgłoszenia a ostateczną decyzją w odniesieniu do wystawców? W.M.D.: Wymieniona wyżej procedura wynika z podstawowej zasady Messe Dusseldorf: maksymalnej orientacji na serwis. Obecnie prowadzimy zarówno w Dusseldorfie, jak i na całym świecie rozmowy z wystawcami dotyczące lokalizacji. Przecież każdy wystawca powinien być optymalnie obsłużony i należy spełnić jego życzenia co do najlepszego miejsca. Na te osobiste rozmowy potrzebujemy czasu. Znalezienie odpowiedniej hali i właściwego otoczenia dla poszczególnych przedsiębiorstw, które częściowo są konkurentami, to bardzo precyzyjna układanka. Jakich zmian odnośnie do profilu wystawców oraz podziału hal można oczekiwać na drupa 2008? W.M.D.: Celem jest drupa o możliwie najbardziej klarownej strukturze i przyjazna dla zwiedzających. Kluczową funkcję pełnią tu hale, w których będą prezentowane podstawowe produkty: „Rozwiązania cyfrowe”. Ten zakres ponownie wzrósł w porównaniu z drupą 2004. W hali 8a i w nowej hali 8b oraz w sąsiednich halach 5 i 9 prezentują się tak znaczące firmy związane z tą dziedziną jak: Xerox, HP-Indigo, Agfa-Gevaert, Fujifilm oraz Kodak, Konica Minolta i Ricoh. Jeżeli taki wystawca jak Canon zamówił na drupa 2008 o 1000 m2 więcej, stanowi to wyraźny miernik ważności tego zakresu tematycznego. Jeśli głównym tematem jest wzrost technologii cyfrowych, to zasadnicze pytanie brzmi: czy drupa jest jeszcze targami poligraficznymi? W.M.D.: Bardziej niż kiedykolwiek! Przecież drukuje się więcej niż kiedykolwiek. Rozwiązania cyfrowe nie mogą istnieć bez tradycyjnych technik drukowania. Jest to współistnienie technik, które prezentujemy jako wiodące targi dla przemysłu poligraficznego i przemysłu mediów. Pokazujemy kompletną ofertę towarów i pełny łańcuch tworzenia wartości dodanej od kształtowania aż do gotowego produktu poligraficznego. Gdy zmieniają się wymagania wobec branży poligraficznej, to drupa jest najlepszym sejsmografem pokazującym nowe tendencje. Jak dalece zmieniły się kraje pochodzenia zwiedzających? W.M.D.: Stale rośnie zainteresowanie drupą ze strony państw azjatyckich. Należy tu przede wszystkim wymienić Indie i Chiny. W roku 2000 udział zwiedzających z Azji wynosił 5% (10 000 gości), w 2004 roku było to już 20%, czyli ok. 80 000 gości. W roku 2008 przewidujemy dalszy wzrost. Faktem jest, że drupa to targi międzynarodowe: podczas gdy udział obcokrajowców w roku 1972 wynosił 20%, to w 2004 roku było to 55%. Jaki ramowy program oczekuje zwiedzających w 2008 roku? W.M.D.: Po wielkim sukcesie imprez know-how na minionej drupie chcemy zaoferować zwiedzającym taki sam typ informacji i pomoc. Ponownie pojawi się „drupa innovation parc”. Dla forum prezentującego nowe techniki zostanie przeznaczona cała hala 7, w której obok innowacyjnych technologii workflow, publishing, PDF, XML itp. prezentowane będą także ponadbranżowe tematy w „print buyer innovation parc”. Najnowsze rozwiązania w dziedzinie JDF zostaną przedstawione w ramach „JDF experience parc” i, jako nowość, „JDF experience theater”. Na Compass Sessions niemieckie stowarzyszenie poligrafów będzie przeprowadzać codziennie od godziny 9. do 11. praktyczne warsztaty techniczne. „Highlight Tours” do stoisk wybranych wystawców pod przewodnictwem wydawnictwa Deutscher Drucker mają „na żywo” przedstawiać najważniejsze tendencje w branży druku i mediów. Jakie przedsięwzięcia reklamowe są przewidziane przed drupą? W.M.D.: Absolutną nowością będzie premiera drupa Podcast latem br. W ten sposób zainteresowani będą mogli ściągnąć na swoje iPody oraz iPod-Handy prezentacje na drupa. Poza tym opracowujemy właśnie plan przedsięwzięć reklamowych w postaci reklam drukowanych i telewizyjnych, reklam wielkoformatowych oraz w środkach komunikacji. Na trzy miesiące przed rozpoczęciem targów „czerwień drupa” będzie dominującym kolorem w okręgu Dusseldorf. A poza tym: czym byłaby drupa bez nowego drupa-song, który już teraz można ściągnąć ze strony internetowej www.drupa.de. Jakie wrażenie powinny wywrzeć na zwiedzających targi drupa 2008? W.M.D.: Powinni oni odnieść wrażenie, że uczestniczyli w olimpiadzie przemysłu poligraficznego i mediów. Werner Matthias Dornscheidt (53 lata) od stycznia 2004 jest prezesem zarządu Messe Dusseldorf GmbH. Jako wykształcony handlowiec i dyplomowany ekonomista od 1979 roku pracował na różnych stanowiskach dla Dusseldorfer Messegesellschaft, NOWEA International i innych przedsiębiorstw targowych. W latach 1990-1999 zajmował stanowisko zastępcy przewodniczącego Messe Dusseldorf International, a w latach 1999-2003 kierował pracami jako prezes zarządu Leipziger Messe GmbH.