Problem standaryzacji na Fespa Digital
6 gru 2016 14:45

Ten, kto raz zobaczył urządzenie HP Scitex XL1500 o szerokości pięciu metrów, stojące obok posiadającej co najmniej tę samą długość maszyny HP Scitex TJ8300, o maksymalnej prędkości około 400 m2/h, mógł się następnie skoncentrować na nowych zastosowaniach, nowych materiałach i nowych projektach. Można je było znaleźć na terenie targowym, na przykład na fascynującym Forum 3D Print, gdzie model przestrzenny był budowany warstwa po warstwie (miejscowe utwardzanie proszku następowało dzięki użyciu specjalnego płynu z atramentem). Obszerny program wydarzeń towarzyszących także dostarczył materiału do przemyśleń, o czym poniżej. Konieczność znajomości tematu Jeżeli spacerujesz po terenie targowym nie posiadając dostatecznej wiedzy na temat zagadnień, którym poświęcone są te targi, dokonanie właściwego wyboru nie będzie możliwe. Bo cóż to znaczy najlepsza, najszybsza lub najtańsza drukarka? Zależy to przecież całkowicie od Twoich potrzeb. Zastanów się nad kwestią doboru RIP, nad problematyką zarządzania barwą - mówił Marco Roos z Nederlandse Color Concepts. Wytknął on również (nielicznym) gościom z Fespa Digital Conference ich słabości. Jako niezależny doradca zarówno użytkowników końcowych, jak i producentów oraz dystrybutorów drukarek cyfrowych, narzekał na niedostateczną znajomość procesu druku cyfrowego. Firma, która kupuje drukarkę cyfrową, nie jest jeszcze drukarnią. Musisz zrozumieć koncepcję i musisz też potrafić ją sprzedać Đ komentował Roos, podkreślając, jak ważne jest, by w pełni zdawać sobie sprawę z zalet i wad danej koncepcji. Właściwie powinno istnieć, porównywalne z prawem jazdy, ăprawo drukowaniaÓ. Powinieneś wiedzieć, czym się zajmujesz i zapewnić sobie kontrolę nad tym, co robisz. Roos zwrócił uwagę na niedostateczną standaryzację: Przemysł operuje CMYK-ami. Ale w przemyśle poligraficznym każdy CMYK jest inny. Do każdej maszyny, każdej farby i każdego materiału potrzebujesz nowych profili. Ktoś, kto chce drukować czerwień Coca-Coli, musi znać się na zarządzaniu barwą i musi potrafić pracować z profilami ICC w swoim workflow. Sympozjum ZSO poświęcone standaryzacji Wagę zagadnienia standaryzacji w procesie drukowania odzwierciedliło sympozjum „Standaryzacja w sitodruku i branży sign”, które odbyło się w dniu otwarcia targów Fespa Digital. W jego trakcie padło stwierdzenie, że klienci nadal chętniej decydują się na dobrze im znaną jakość offsetu zamiast skorzystać z szerokich możliwości sitodruku lub innych technologii. Niestety, zamiast wykorzystać większą osiągalną przestrzeń barw jako argument przy sprzedaży, sitodrukarze dostosowują się raczej do standardów swoich „braci” parających się drukiem offsetowym niż do swojego własnego standardu. Zdaniem prelegentów istnieją jednak czynniki wyjaśniające powyższy stan rzeczy: producenci materiałów eksploatacyjnych dla sitodruku nie zadają sobie zbyt wiele trudu, jeśli chodzi o wytwarzanie produktów standaryzowanych. A poprzez dostarczanie prac wykonanych np. techniką sitodruku zgodnie ze standardami druku offsetowego firmy co prawda pokazują swoje przyjazne nastawienie do klienta, ale jednocześnie nie wykorzystują zalety sitodruku, jaką jest większa przestrzeń barw. Dlatego branża musi stosować dwa przyjęte standardy: jeden ze specyfikacjami dla offsetu i drugi, wykorzystujący pełną przestrzeń barw sitodruku. Wymaga to jednak wspólnych wysiłków branży sitodruku i branży sign. Łagodne współgranie Być może brakuje także koniecznej jednomyślności, czego dowodem były protesty podczas seminarium. Zdaniem pierwszego prelegenta, Henka Gianottena, w ciągu najbliższych kilku lat zostaną wprowadzone standaryzowane metody pracy, choć jego zdaniem początkowo nie na skalę masową. Wszystko obraca się wokół optymalizacji procesu w celu zaoszczędzenia na czasie i kosztach. Ponadto klienci coraz częściej wymagają gwarancji jakości zgodnie z określoną normą. Wprowadzenie standaryzowanego procesu drukowania wymaga łagodnego współgrania z klientem. Ten oczekuje określonej jakości, musi jednak w tym celu dostarczać dane zgodnie z życzeniami sitodrukarza. Procesy sporządzania i przetwarzania danych coraz bardziej się ze sobą łączą. Wymaga to dobrej komunikacji pomiędzy obiema stronami. Trzeci problem Pomimo zapewnienia wszystkich zgodności, techniki offsetowej nie można idealnie odwzorować za pomocą sitodruku. W tej technice istnieje około czterystu parametrów. Farba do sitodruku różni się pod względem transparentności, przy tym posiada własną normę ISO. Szersza współpraca pomiędzy producentami farb zajmuje wysoką pozycję na liście życzeń Gianottena. Sitodrukarze muszą jego zdaniem wprowadzić w życie co najmniej trzy zagadnienia: „Wyjaśnij klientom, co dostarczasz i jaka jest przestrzeń barw. Zadbaj o to, abyś mógł przetwarzać dostarczone dane o zbyt dużej przestrzeni barw. I - o ile to możliwe - dostarczaj je zgodnie ze standardem z większą przestrzenią barw niż w przypadku offsetu”. Na wypadek, gdyby dwa standardy nie wystarczały, kolejny prelegent, Herman Hartman, zaprezentował standard trzeci, opracowany z myślą o branży wielkoformatowej. Producentom reklamy zewnętrznej do niczego bowiem nie jest potrzebny standard dla sitodruku. Dla swoich zastosowań potrzebują jeszcze większej przestrzeni barw, aby czytelność ich wydruków - na przykład na kolumnie Đ była dostatecznie dobra z wysokości dwudziestu metrów. Zatem jest to dopiero początek: Fespa zaadaptowała opracowane przez grupę roboczą ZSO profile Certified PDF Profiles dla potrzeb sitodruku i druku cyfrowego. Są one oparte na normie ISO 15930-3, znanej też jako PDF/X-3. Organizacja Fespa może z zadowoleniem spoglądać wstecz na pierwszą „cyfrową” edycję europejskich targów branżowych Fespa. Jest już planowana ich kontynuacja. Zaledwie na dwa miesiące przed targami drupa 2008, Fespa Digital zamierza przebić amsterdamski sukces w Genewie: powierzchnia będzie tam dwukrotnie większa i wyniesie 35 000 m2. Imprezę tę poprzedzi, rzecz jasna, ponownie organizowana berlińska „konwencjonalna” Fespa, z sitodrukiem i drukiem cyfrowym. Fespa Digital Print Awards Fespa wspierana przez HP zapowiedziała w Amsterdamie, że w czasie Fespa 2007 w Berlinie wręczone zostaną „Fespa Digital Print Awards - Europe 2007”. Fespa organizowała już konkurs dla swoich członków, jednak teraz zachęca wszystkich europejskich drukarzy, aby nadsyłali swoje cyfrowe prace (obojętne na jakiej zostały wykonane drukarce, przy użyciu jakiego materiału czy atramentu). W różnych kategoriach i regionach projekty są oceniane pod kątem kreatywności i przemyślanego zastosowania techniki druku cyfrowego. Wygrać można złoto, srebro i brąz, a ostateczny zwycięzca otrzyma Platinum Award. Termin nadsyłania prac upływa 1 grudnia 2006. Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.fespadigitalawards.com. Ed Boogaard i Ad van de Wiel są redaktorami holenderskiego magazynu branżowego „Graficus”. Ed Boogaard był także jednym z prelegentów konferencji „Kreacja w druku”, którą Poligrafika zorganizowała w marcu br. Powyższy materiał publikujemy w ramach współpracy merytorycznej pomiędzy członkami organizacji Eurographic Press.