Słabe wsparcie bliskiej perspektywy
6 gru 2016 14:52
W okresie transformacji polskiej gospodarki znacząco wzrosła liczba małych i średnich przedsiębiorstw. Właśnie te przedsiębiorstwa potrafiły szybko rozwinąć zdolności produkcyjne i wkroczyć w nowe, trudno dostępne dotychczas sektory gospodarki. Tym samym stały się największym odbiorcą nowych technologii – tworząc rynek, na którym w konkurencyjnej walce o przewagę ważą się losy całej gospodarki. Bez wątpienia znaczącą rolę w zmianach strukturalnych polskiego przemysłu odegrały przedsiębiorstwa poligraficzne; zdecydowana ich większość powstała po 1989 roku.
Przedsiębiorczość
W pierwszych latach przemian gospodarczych dostawcy urządzeń i technologii byli najpoważniejszym źródłem innowacji w MŚP poligraficznych. Współpraca z nimi wpływała na procesy innowacyjne zarówno w sferze technologicznej, jak i organizacyjnej. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że nie zawsze innowacje wprowadzane w tym okresie polegały na zastosowaniu najnowocześniejszych rozwiązań. Naukowo-technologiczna luka między krajami „starej” Unii Europejskiej a Polską była tak duża, że nawet technologie z rynku wtórnego miały w Polsce walory innowacji i pozwalały na uzyskanie przewagi konkurencyjnej. Tak pojmowana „innowacyjność” stwarza jednak jedynie chwilową przewagę – a rosnące wymagania rynku wobec jakości usług poligraficznych i ich technologicznego zaawansowania szybko będą ją niwelować.
W rezultacie takich zachowań już na przełomie wieków, w latach 1999-2002, zmniejszyła się produkcja globalna w sektorze poligraficznym, zmniejszyła się również jej rentowność. W latach następnych, 2003-2006, wzrost produkcji sprzedanej w sektorze poligraficznym był mniejszy w porównaniu z wynikami całej gospodarki. W rezultacie niekorzystnych zjawisk wiele firm poligraficznych zakończyło swoją działalność.
Zmiany
Cechą charakterystyczną sektora poligraficznego jest duża dynamika zmian techniczno-organizacyjnych. W konsekwencji okres moralnego zużycia wprowadzanych technologii nie jest zgodny ze standardem na ogół pięcioletniej amortyzacji. Ponadto, przy spadku rentowności produkcji w sektorze poligraficznym, wysokie oprocentowa-nie kredytów opóźnia procesy innowacyjne w przedsiębiorstwach, ponieważ korzyści z innowacji są niewiele większe niż koszt ich obsługi finansowej.
W latach 2000-2005 wśród innowacji w badanym sektorze dominowały innowacje technologiczne. Jednocześnie zdecydowanie rzadziej realizowano innowacje organizacyjne i marketingowe. Trzeba pamiętać, że zarówno realizacja innowacji marketingowych, jak i organizacyjnych wzmacnia firmę.
Zwraca uwagę fakt, że kadra zarządzająca MŚP poligraficznymi ma dużą wiedzę o nowych technologiach i równie dużą determinację w inicjowaniu i wprowadzaniu innowacji. Jednocześnie z przeprowadzonych badań wyłania się niepokojące zjawisko – wśród kadry zarządzającej zlikwidowanych przedsiębiorstw poligraficznych (najczęściej tych, które zbankrutowały) menedżerowie z wykształceniem poligraficznym są w zdecydowanej większości.
Ponadto badania pokazują, że przedsiębiorcy słabo wykorzystują instrumenty finansowania innowacji takie jak kredyty na nowe technologie. Udział kapitałów własnych w tej działalności jest niepokojąco duży. Przyczyną małego udziału finansowania zewnętrznego są obowiązujące procedury instytucji finansowych, a także obawa przed silniejszym partnerem finansowym.
Słabe wsparcie ze strony nauki
Menedżerowie zakładów poligraficznych w zasadzie nie współpracują z instytucjami naukowymi i innymi jednostkami badawczymi. Stan ten ma negatywny wpływ na zachowania innowacyjne kierowanych przez nich przedsiębiorstw. To źle, że w planowaniu innowacji menedżerowie zawierzają głównie dostawcom technologii. W szybko zmieniającej się rzeczywistości brak wiedzy dotyczącej perspektyw rozwoju sektora i wiarygodnych prognoz może być przyczyną poważnych problemów. Na przykład wysiłek finansowy firmy może być skierowany w stronę nieefektywnych usług znikających z globalnego rynku.
W polskiej literaturze brak jest analiz ekonomicznych sektora poligraficznego. Planowanie przyszłości sprowadza się do wsłuchiwania się w podpowiedzi dostawców technologii i obserwację zmieniających się rynków zagranicznych. Tymczasem naśladownictwo, nawet innowacyjnego partnera czy konkurenta, to za mało, aby w globalnej gospodarce prowadzić efektywne działania z kilkuletnią perspektywą.
Niestety ośrodki naukowe nie są w tym zakresie pomocne. Brak konkurencji na tym polu negatywnie wpływa na obszar prowadzonych badań, który jest systematycznie ograniczany.
Przebieg ostatniej konferencji naukowo-technicznej nt. „Kierunków rozwoju polskiej poligrafii i opakowań z nadrukiem” zdaje się potwierdzać, że z wysokiego poziomu badań korzyści mogą raczej odnieść producenci środków produkcji niż polscy przedsiębiorcy poligraficzni.
Nie może zatem dziwić fakt, że instytucje nauki tylko w niewielkim stopniu są źródłem innowacji dla małych i średnich przedsiębiorstw poligraficznych – zachowania innowacyjne w poligrafii są niemal heroicznym wysiłkiem samych przedsiębiorców.
Rekomendacje
Moim zdaniem obecny stan wymaga szybkich zmian. Pomijając przedsięwzięcia dedykowane przedsiębiorcom, to wydaje się już niezbędne prowadzenie badań porównawczych rynków zagranicznych zarówno po stronie popytu, jak i podaży usług poligraficznych oraz badań dotyczących określenia optymalnych uregulowań prowadzenia działalności tak w sferze technologicznej, ekonomicznej, jak i prawnej. Przedsiębiorcy powinni otrzymać wiarygodne prognozy uwzględniające wieloletnie perspektywy rozwoju sektora i zmian technologicznych. Zdecydowanie powinna poprawić się współpraca przedsiębiorców z jednostkami badawczymi – myślę, że rozpocząć trzeba od stworzenia sprawnego systemu komunikacji między nimi.
Pokryzysowe zmiany w globalnej gospodarce nakładają również na państwo pewne obowiązki; ich realizacja to nie prezent dla przedsiębiorców, ale konieczny warunek wzrostu PKB i zachowania miejsc pracy. Niemal natychmiast, bez nadmiernych nakładów finansowych – co w okresie kryzysu ma istotne znaczenie – państwo może wesprzeć innowacyjność małych i średnich przedsiębiorstw. Można to zrobić np. tworząc otoczenie prawne ułatwiające prowadzenie działalności innowacyjnej i zmniejszające ryzyko podejmowanych przez przedsiębiorców działań poprzez skrócenie okresów amortyzacji innowacyjnych technologii (to zadanie dla ustawodawcy) oraz finansowe wspieranie obsługi prawnej MŚP pomagającej przedsiębiorstwom w sytuacjach kryzysowych (obsługa taka mogłaby być świadczona w organizacjach branżowych czy stowarzyszeniach przedsiębiorców).
W dłuższej perspektywie wydaje się konieczne podjęcie działań mających na celu wspieranie przedsiębiorstw prowadzących badania naukowe poprzez np. refinansowanie części nakładów w przypadku uruchomienia produkcji lub publikacji wyników przeprowadzonych badań oraz wspieranie organizacyjne i finansowe instytucji organizujących szkolenia dla menedżerów małych i średnich przedsiębiorstw*. Nie bez znaczenia będą działania zmierzające do wspierania funduszy poręczeniowych umożliwiających finansowanie innowacji i wpływanie na system bankowy (np. przez dodatkowe gwarancje lub obowiązek tworzenia mniejszych rezerw na udzielone kredyty), aby uprościć procedury kredytowe związane z działalnością innowacyjną.
Wiesław Cetera
* W roku 2010 Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości rozpoczęła realizację projektu systemowego „Kwalifikacje zawodowe pracowników odpowiedzią na potrzeby przedsiębiorstw” („Biznes dla Edukacji”). Celem projektu jest upowszechnianie współpracy przedsiębiorców z placówkami oświatowymi (szkoły wyższe, szkoły zawodowe) w zakresie unowocześnienia oferty edukacyjnej oraz dostosowywania jej do potrzeb rynku pracy.