Tytułem wstępu…
6 gru 2016 14:56
Systemy MIS (Management Information System) na przestrzeni lat znacząco się zmieniły, dopasowując się do specyficznych potrzeb użytkowników. Początkowo były to stosunkowo proste rozwiązania wykorzystywane głównie do sporządzania kalkulacji i zbierania informacji o kosztach produkcji. Obecnie funkcje te pozostają jako podstawowe, jednakże dodano tyle nowych funkcjonalności, że współczesny system MIS można określić jako system nerwowy drukarni. Obejmuje on każdy element biznesu poligraficznego: handlowca w samochodzie służbowym, który z systemem łączy się za pomocą iPada; operatora maszyny mającego dostęp do danych dotyczących kolejnego zlecenia; magazyniera ładującego palety na samochody dostawcze i kierowcę wprowadzającego do systemu informację o dostarczeniu zamówienia. MIS może być także połączony z dostawcami papieru i innych materiałów poligraficznych, przesyłającymi aktualne informacje na temat cen, specyfikacje techniczne czy instrukcje prepressowe. Wszystko to sprawia, że nowoczesna drukarnia w zasadzie nie może – a na pewno nie powinna – funkcjonować bez systemu MIS. Dlatego też poświęciliśmy tego typu systemom znaczącą część bieżącego wydania Poligrafiki.
Warto także zapoznać się z ciekawym artykułem na temat nowych norm ISO dla
poligrafii („Bitwy normalizacyjne”) oraz przeczytać o zmiennych kolejach losu formatu JDF, który miał być standardem, ale się nim nie stał.
Poza tym w numerze: pierwsze informacje na temat marcowych targów Ipex,
relacja z niedawno zakończonych targów RemaDays Warsaw oraz prognozy PARP dla polskiego eksportu na nadchodzący rok, a także inne ciekawe tematy.
Owocnej lektury!
Iwona Zdrojewska