Zainwestuj w superwielki format
6 gru 2016 14:53
Najnowsze drukarki superwielkiego formatu mają szerokość powyżej 200 cali (5,08 m). Amerykańskie czasopismo branżowe „Digital Output” uznaje za superwielkoformatowe urządzenia o szerokości powyżej 95 cali, czyli 2,4 metra. Wykorzystują one różnego typu tusze poczynając od wodnych po UV, a także rozpuszczalnikowe i lateksowe. Ich cena wynosi od
ok. 15 tysięcy USD po setki tysięcy.
Superwielki format przekształcił się w szybką, o wysokiej jakości technologię, która jest wykorzystywana w niezliczonej ilości kreatywnych aplikacji takich jak np. reklamy kosmetyków typu backlit, które były uprzednio produkowane fotograficznie czy produkcja wysokiej jakości membranowych przełączników.
Rozmiar i zakres tego, co mogą wykonywać drukarki superwielkoformatowe, jest imponujący. Grafiki na elewacje budynków produkowane są w kilka godzin, co dotychczas zajmowało zazwyczaj cały dzień. Niezwykła szybkość tych maszyn pozwala klientom dokonywać rzeczy dotychczas niemożliwych.
Duża inwestycja
Drukarka superwielkiego formatu jest kosztowną inwestycją. Powinna ona odpowiadać bieżącym i przewidywanym potrzebom zakładu drukarskiego. Dla niektórych oznacza to zwiększenie szybkości i wydajności. Dla innych stanowi możliwość zmniejszenia zatrudnienia i eliminację nużącego procesu łączenia paneli grafiki. Niektóre zakłady instalują te urządzenia w celu wzrostu liczby zamówień i oferowania nowych aplikacji.
Praktycznie na każdym rynku firmy starają się działać szybciej przy mniejszych kosztach robocizny. Dzięki zakupowi drukarki superwielkoformatowej drukarze mogą zaimponować swoim klientom szybkością realizowanych zamówień, wykonać większą ilość prac i uzyskać znaczne oszczędności finansowe. Częściowo dzieje się tak dzięki rozwojowi ich własnego biznesu, który wymaga wdrożenia systemów pozwalających na wykonywanie produkcji w sposób bardziej efektywny.
Kilka ostatnich lat było trudnych dla komercyjnego druku offsetowego i sitodruku. Sprzęt nie był w pełni wykorzystany, a jednocześnie klienci zamawiali mniejsze serie, wymagali krótszego czasu realizacji zamówień i żądali niższych cen. Dlatego też drukarze zaczęli poszukiwać nowych źródeł przychodów. Superwielki format oferuje stopę zysku w granicach 40-50 proc., w zależności od typu rynku pionowego (rynek pionowy – rynek specjalistyczny zajmujący się jedną branżą lub sektorem – red.).
Drukarz, oceniając efektywność inwestycji i workflow, często rozważa możliwość zakupu dwu urządzeń wielkoformatowych zamiast jednej drukarki superwielkoformatowej. Dla klientów produkujących mniejsze serie na wielu różnych podłożach elastyczność w planowaniu produkcji na dwóch maszynach ma sens ze względu na potrzeby produkcji. Większość klientów wybiera jednak jedną platformę o większej szybkości, która pozwala im na produkcję większych wymiarowo prac z najlepszą wydajnością dla ich modelu kosztów.
Superwielki format może przynieść oszczędności w perspektywie długoterminowej. Zależy to od wielkości mocy produkcyjnych, jakich potrzebuje dana drukarnia. Niemniej superwielki format ma sens, gdyż drukarki tego rodzaju oferują najniższy koszt produkcji w przeliczeniu na 1 m2.
Korzyści
Niektóre zakłady wkraczają w obszar wielkiego formatu inkjet kupując tanie drukarki o małej szerokości. W miarę jak rozbudowują swoje biznesy, szybko zauważają potrzebę posiadania urządzeń superwielkiego formatu. Koszt produkcji na mniejszych drukarkach jest bowiem znacznie wyższy, mimo że koszt zakupu urządzenia jest niższy.
Przy podejmowaniu decyzji w sprawie wyboru pomiędzy kilkoma drukarkami wielkoformatowymi lub jedną superwielkiego formatu drukarz powinien przyjrzeć się dokładniej kosztom pracy. Prawdziwy koszt drukarki to nie tylko cena sprzętu, ale także cena pracy związanej z wykonaniem produktu końcowego. Drukarka będzie spłacona po pewnym czasie, ale koszt pracy niezbędnej do wydruku produktu pozostaje na stałe.
Drukarz musi wiedzieć, że superwielki format może oznaczać nowe usługi dla klientów. Wielu inwestuje w superwielkoformatowe drukarki w celu dywersyfikacji oferty i uzupełnienia jej o takie aplikacje jak: POP, tworzenie tła filmów (movie backdrops), elewacji budynków, grafiki na pojazdy, banerów, grafiki targowej i innych prac. Aplikacje te oznaczają grafikę w dużych rozmiarach i bez drukarek superwielkoformatowych rozmiar wykonywanych prac jest ograniczony.
Łączenie, zszywanie, sklejanie i inne czasochłonne metody muszą być wówczas stosowane do łączenia mniejszych kawałków wydruków. Wydłuża to czas pracy i zwiększa koszty, a gotowy produkt może posiadać nieestetyczne szwy. Drukarki superwielkoformatowe minimalizują lub całkowicie eliminują pracochłonne i mniej wydajne komponenty produkcji.
Nie cała produkcja superwielkiego formatu jest nastawiona na druk grafiki o maksymalnych rozmiarach. Zakład może także zwiększyć produktywność przez wykonywanie jednocześnie kilku mniejszych prac.
Produkcja i perspektywy
Według firmy marketingowej InfoTrends północnoamerykański rynek superwielkiego formatu jest w trakcie procesu wielkich zmian. Wiele PSP (punktów druku) przestawia się z drukarek rozpuszczalnikowych na UV nie tylko z powodu chęci ochrony środowiska. Rynek superwielkiego formatu rozpuszczalnikowego inkjet zmniejsza się w USA o około 18 proc. rocznie, podczas gdy segment drukarek UV wzrasta w podobnym tempie. Wraz z pojawieniem się elastycznych tuszy UV pozwalających drukować na mediach ze zwoju oraz nowych niezależnych producentów tuszy zmniejsza się znacznie koszt produkcji metra kwadratowego grafiki. Technologia UV może zastąpić rozpuszczalnikową nawet w przypadku takich aplikacji jak billboardy.
Wraz z wprowadzaniem na rynek coraz nowych drukarek zwiększa się szybkość i jakość druku. Dalszy rozwój koncentruje się na opracowaniu nowych mediów i ekologicznych tuszy. Zmierza się też do automatyzacji procesu drukowania i indywidualizacji zamówień na poszczególnych rynkach pionowych.
Dzięki drukarkom superwielkoformatowym zakłady mają możliwość wykonywania szybciej większej ilości prac o lepszej jakości. Drukarki superwielkiego formatu rozszerzają zakres produkcji, którą można wykonywać na jednym urządzeniu, poszerzając tym samym rynek i bazę klientów.
Początkowa inwestycja w superwielki format może być kosztowna, ale zależnie od tego, jak sprzedawca usług drukarskich widzi swą przyszłość, warta jest ryzyka. Dzięki tej technologii koszt pracy ulega zmniejszeniu, czasochłonne składanie wydrukowanych fragmentów grafiki zostaje wyeliminowane, wzrasta wydajność i zostaje poszerzona oferta zakładu.
Na podstawie „Digital Output” z października 2010 opracował TG